Interwencje Straży Pożarnej związane ze skutkami burz na Podkarpaciu
Strażacy z Podkarpacia zostali wezwani do akcji aż 73 razy w celu zaradzenia konsekwencjom nasilonych burz, które miały miejsce w środowy wieczór oraz noc z środy na czwartek. Działania strażaków koncentrowały się głównie na wywozie rozbitych gałęzi drzew oraz tych, które upadły na linie energetyczne, chodniki czy jezdnie. Oprócz tego, angażowali się również w pracach nad zabezpieczaniem uszkodzonych dachów.
Komendantura Straży Pożarnej z Rzeszowa przekazała informację, że około 1200 gospodarstw domowych boryka się z problemem braku dostępu do energii elektrycznej. Szczególnie dotyczy to terenów w pobliżu miejscowości Leżajsk i Mielec. Fakt ten potwierdził rzecznik straży pożarnej brygadier Marcin Betleja, który dodał, że największą liczbę interwencji odnotowano w powiatach leżajskim i jasielskim.
Akcje strażackie obejmowały głównie usuwanie złamanych i uszkodzonych gałęzi, porozrzucanych konarów oraz drzew, których pozostałości blokowały linie energetyczne, jezdnie i chodniki. – W sześciu przypadkach angażowaliśmy się w prace związane z zabezpieczaniem uszkodzonych dachów budynków zarówno mieszkalnych, jak i gospodarczych. Na szczęście, mimo zaistniałych zdarzeń nikt nie odniósł obrażeń – podsumował brygadier Betleja.
Rzecznik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie potwierdził, że około 1200 odbiorców nie miało dostępu do energii elektrycznej w czwartek rano, a sytuacja ta dotyczyła głównie okolic Leżajska i Mielca. Podkreślił jednak, że służby nieustannie pracują nad usunięciem awarii.
Strażacy skierowali również apel do mieszkańców regionu o zachowanie ostrożności, śledzenie prognoz pogody oraz o pozostawanie w domu podczas burzy, jeżeli jest to możliwe.