Podwyższone ryzyko pożarów samochodów w trakcie zimy
Niepokojący incydent z udziałem palącego się samochodu miał miejsce w Mielcu. Zdarzenie miało miejsce w poniedziałkowy wieczór, na ulicy Kędziora. Samochód osobowy stojący na parkingu zaczął palić się w komorze silnika, a płomienie szybko zaczęły się rozprzestrzeniać. Na szczęście, niezwykle sprawnie działająca straż pożarna dotarła na miejsce i szybko opanowała sytuację.
Jest kilka czynników, które mogą przyczynić się do wzrostu ryzyka wystąpienia pożarów pojazdów w okresie zimowym.
Jednym z nich jest to, że kierowcy często uruchamiają swoje samochody z wyprzedzeniem aby ogrzać wnętrze przed jazdą. Takie długotrwałe działanie systemu grzewczego może nadmiernie obciążać układ elektryczny pojazdu. To z kolei prowadzi do wzrostu ryzyka przegrzania elementów elektrycznych, co może potencjalnie doprowadzić do wybuchu pożaru.
Ponadto, niskie temperatury zimą mogą negatywnie wpływać na stan akumulatora w pojeździe. Osłabiony akumulator może prowadzić do problemów z uruchomieniem silnika, co skutkuje próbami wielokrotnego jego uruchamiania. Taki proces może powodować przegrzewanie się akumulatora lub nawet zwarcia, co dodatkowo podnosi ryzyko pożaru.
Zimowe warunki, takie jak silne wibracje i zmieniające się temperatury, mogą także mieć wpływ na uszkodzenie izolacji przewodów elektrycznych. Takie uszkodzenia zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia zwarcia, a co za tym idzie – pożaru.